Niektóre konstrukcje powstałe w ramach tzw. klas w krajobrazie miały problem z przetrwaniem pierwszej zimy. Sprawdziliśmy jak się mają dziś, po trzech latach od powstania i ile kosztuje ich utrzymanie.
Klasy w krajobrazie powstały w 2022 roku w ramach jednego z projektów finansowanych ze środków Unii Europejskiej. To drewniane konstrukcje, m.in. w postaci kompozycji z liśćmi, znajdujące się w kilku miejscach miasta. Instalacje, za które zapłacono prawie 5 milionów złotych, od początku wzbudzały mieszane uczucia. Większość elementów tej małej architektury wykonana została z drewna. Tuż po powstaniu, w roku 2022, nie zostały one odpowiednio zabezpieczone, co sprawiło, że już pierwszej zimy część z nich uległa zniszczeniu. Niektóre zawaliły się pod ciężarem śniegu.
Jak obiekty wyglądają obecnie i ile kosztuje ich bieżące utrzymanie?
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że większość elementów małej architektury w Wapienicy, Lasku Bathelta, na ulicy Pieczarkowej przy lotnisku czy na Trzech Lipkach wygląda lepiej niż po pierwszej zimie. Co prawda drewno, z których wykonane są konstrukcje zmienia kolor, jednak jak zapewnia zastępca prezydenta miasta Adam Ruśniak: zamysłem autorki projektu było, aby drewno użyte do realizacji wspomnianych konstrukcji zachowało swój naturalny proces starzenia się, a co za tym idzie zmiany ubarwienia.
Niektóre zmiany z pewnością nie są jednak pożądane. Tak jest chociażby w przypadku domków dla owadów na Trzech Lipkach, co można zobaczyć na zdjęciach pod artykułem. W kilku miejscach, także na Trzech Lipkach, zniszczone są deski na podestach. Zauważyć też można ubytek kilku obiektów na makiecie Bielska-Białej znajdującej się w Lasku Bathelta czy zniszczenia w wiklinowych szałasach. Ogólnie jednak stan małej architektury klas w krajobrazie – zdaniem naszej redakcji – uznać należy za niezły.
To efekt prac, które realizowane są w ramach gwarancji oraz bieżącego utrzymania obiektów. Jak wynika z odpowiedzi na interpelację radnego Konrada Łosia (PiS), w ramach gwarancji na Wzgórzu Trzy Lipki naprawiono bądź wymieniono: metalową siatkę pergoli, lunety, podporę na rowery, leżaki drewniane, tablicę edukacyjną, kompozycję przestrzenną oraz stację meteorologiczną. Prace gwarancyjne wykonane zostały także w Lasku Bathelta przy Lotnisku. Tutaj objęły one: poprawę mocowania drewnianej makiety, drewnianych desek na podestach oraz siedziska, wiklinę na szałasach, a także kompozycji przestrzennej. Jak podkreśla Adam Ruśniak elementy zostały przez Wykonawcę naprawione, mimo że w większości były one skutkiem aktów wandalizmu.
Bieżące utrzymanie obiektów kosztowało w bieżącym roku prawie 22 tysiące złotych. Najbardziej kosztowe były prace w Lasku Bathelta (7400 zł) oraz Parku przy ul. Kusia (4750 zł). Ponad 3 tysiące kosztowało utrzymanie obiektów w lasach miejskich, zaś 2850 zł na placu przy szkole Podstawowej nr 25 w Cygańskim Lesie. Na obiekty znajdujące się na Trzech Lipkach wydano 2 100 zł, zaś na małą architekturę przy lotnisku w rejonie ul Pieczarkowej – 1350 zł.