Urlop, przerwa, chwila , moment kiedy w końcu rzucasz wszystko wypinasz się z kieratu, i na moment stajesz się wolnym ptakiem. Za sobą zostawiasz to co jest Twoim „dniem za dniem” i wdychasz powietrze pełną piersią.
I tak pomiędzy „plażingiem”, konsumpcją, zwiedzaniem kawałka nieznanego świata kilka refleksji mi się nasunęło – pisze w dzisiejszym tekście Marian Antonik. A dlaczego czuje się dumnym Polakiem? Możecie przeczytać tutaj:
https://lubbie.pl/blogosfera/czlowiek-jest-madry-dobry-spokojny