Centra Integracji Cudzoziemców nie dysponują żadnymi miejscami noclegowymi: to biura, w których przybywający do naszego kraju może załatwić wszystkie sprawy związane w pobytem w Polsce. Są przeznaczone dla legalnie przebywających w naszym kraju.
7 lipca w Ratuszu w Bielsku-Białej odbył się briefing prasowy na temat Centrum Integracji Cudzoziemców w Bielsku-Białej. W spotkaniu, które prowadziła przewodnicząca Rady Miejskiej Dorota Piegzik-Izydorczyk, uczestniczyli radni klubu PO, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach Piotr Kucharski, dyrektor Caritasu archidiecezji katowickiej ks. Marek Konsek i Sabina Haczek ze Śląskiego Konsorcjum Caritas. Spotkanie to w pewnym sensie odpowiedź na pojawiające się w przestrzeni publicznej nieprawdziwe informacje o roli i zadaniach tych Centrum Integracji Cudzoziemców.
- Centrum to punkt doradczy, gdzie cudzoziemiec może się dowiedzieć na temat różnych aspektów życia w Polsce. Najważniejszym elementem, w którym otrzymuje pomoc jest nauka języka polskiego. Kolejne to wsparcie prawne, dzięki któremu pracujący mogą się dowiedzieć, jakie mają prawa i obowiązki jako pracownicy. Organizowane są tutaj kursy adaptacyjne po to, aby cudzoziemcy posiedli wiedzę na temat zasad prawa, naszej Konstytucji i prawa lokalnego. Centra świadczą również pomoc psychologiczną. Większość osób, które korzystają ze wsparcia, to Ukraińcy, którzy przybyli do Polski po wybuchu wojny. W Centrum wspieramy dzieci, które nie mogą sobie poradzić z traumą wojenną czy też z adaptacją do naszych warunków. Nie świadczymy żadnej pomocy materialnej, nie mamy miejsc noclegowych – mówił dyrektor WUP Piotr Kucharski.
Niedawno Centrum Integracji Cudzoziemców w Bielsku-Białej zainicjowało swoje działanie w budynku przy ulicy Chochołowskiej 28. Na terenie województwa śląskiego Centra Integracji Cudzoziemców są trzy – w Katowicach, Częstochowie i Bielsku-Białej.
O tym dlaczego i jak zaangażowany w pomaganie cudzoziemcom jest Caritas informował ks. Marek Konsek. Podkreślił, że Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom w Katowicach działa już od 2018 roku. Teraz po wygraniu konkursu ogłoszonego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji Caritas rozszerzył swoją działalność na inne miasta województwa.
- Pomagamy wszystkim tym, którzy potrzebują tego wsparcia. W tym roku mamy już 42 narodowości, które wspieramy. Pomagamy imigrantom i informujemy ich o tym, jak należy funkcjonować w społeczeństwie polskim, by się odnaleźć, ale by też wzbogacić to nasze społeczeństwo. Tłumaczymy, czym są przepisy prawa, czym jest gospodarka, jak wygląda kwestia edukacji. To są te tematy, które dla nas wszystkich są ważne. Zarówno dla Polaków jak i cudzoziemców, którzy się tutaj znajdują. Główne nasze działanie to nauka języka polskiego i kursy adaptacyjne – wyjaśniała Sabina Haczek ze Śląskiego Konsorcjum Caritas.
Uczestnicy konferencji podkreślali, że CIC to nie są żadne miejsca noclegowe, lecz biuro, gdzie przybywający do naszego kraju może załatwić wszystkie sprawy związane w pobytem w Polsce.
fot. Paweł Sowa / Wydział Prasowy UMBB