Dwa tygodnie przed wyborami napisałem tekst na swoim blogu. Wywołał spory odzew, wzbudził też sprzeciw wśród ludzi, których lubię i szanuję. Dzisiaj, gdy usłyszałem bzdury na temat „braci kamraci”, postanowiłem go sobie odświeżyć i sprawdzić, jak tam moja zdolność przewidywania. Cóż, gdybyście chcieli znać przyszłość, nie dzwońcie do wróżki Weroniki, pytajcie Gajowego… – pisze Janusz Okrzesik w BBlogosferze. Przepowiednie Gajowe sprzed wyborów znajdziecie tutaj.
 
                         
                
                
          
                                  
                               
                



 
                   
                   
                   
                   
                                 
 
                      
                     