W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Groził siatkarkom BKS Bostik ZGO. Jest w rękach policjantów

Groził siatkarkom BKS Bostik ZGO. Jest w rękach policjantów

To wielki sukces Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, a zarazem sygnał, który powinni odczytać wszyscy „hejterzy”. Nikt w internecie nie jest anonimowy, a autorzy gróźb muszą liczyć się w konsekwencjami swoich czynów.

W grudniu ubiegłego roku w aplikacji internetowej do siatkarek BKS Bostik ZGO trafiły wulgarne groźby dotyczące gwałtów i morderstw. Treści spełniały znamiona gróźb karalnych. Siatkarki zdecydowały się złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wtedy do akcji wkroczyli policjanci z Bielska-Białej.

Dzięki zaangażowaniu w sprawę funkcjonariuszy z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości w Katowicach udało się namierzyć autora gróźb. 12 kwietnia do jego drzwi zapukali funkcjonariusze.

Co ciekawe, 32-letni mężczyzna to mieszkaniec małej miejscowości w województwie świętokrzyskim. Nie spodziewał się wizyty policji. Liczył zapewne, że działanie w internecie zapewni mu anonimowość, a więc bezkarność. Tak się jednak nie stało. Został zatrzymany i przewieziony do Bielska-Białej. Tutejsi policjanci podjęli wobec niego dalsze czynności. Został m.in. doprowadzony do prokuratury. Zdecydowano o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego (dozór) oraz wydaniu zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych i kontaktowania się z nimi.

Tym samym, parafrazując internetowe powiedzenie, za czyny dokonane „w necie” mężczyzna będzie odpowiadał w realnym świecie. Grozi mu bowiem do 3 lat pozbawienia wolności.

Sukces bielskiej policji w namierzeniu i ujęciu autora gróźb pokazuje, że internetowi hejterzy oraz inne osoby niewłaściwie korzystające z tego narzędzia muszą liczyć się z konsekwencjami. Choć wiele osób czuje się w sieci anonimowo, co ułatwia im łamanie granic nieprzekraczalnych w społeczeństwie, to także tam ludzie nie panujący nad sobą mogą dopuścić się przestępstwa. I za owe czyny mogą – i powinni – ponosić karę.

 

Foto: Policja Bielsko-Biała

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart