Po wczorajszym bardzo słabym meczu i porażce TS Podbeskidzie z Wartą Poznań Krzysztof Brede przestał być trenerem Podbeskidzia.
Szkoleniowiec powrócił do zespołu po blisko czteroletniej przerwie 17 czerwca 2024 roku. Od tego czasu poprowadził "Górali" w 49 ligowych i pucharowych spotkaniach, a na jego bilans złożyło się 20 zwycięstw, 11 remisów oraz 18 porażek. Pod wodzą trenera sezon 2024/2025 zakończyliśmy na siódmym miejscu w tabeli Betclic 2. Ligi. Aktualnie "Górale" plasują się na dziesiątym miejscu i grają zdecydowanie poniżej oczekiwań. Po udanej rundzie wiosennej poprzedniego sezonu wydawało się, że drużyna w obecnym sezonie będzie z powodzeniem grać o powrót do pierwszej ligi. Tymczasem od samego początku zespół prezentuje się fatalnie, a ostatnie porażki i bardzo słaba gra górali przelała czarę goryczy. Trener odchodzi, pojawia się jednak pytanie: Czy to jedyny odpowiedzialny człowiek za tak słabe wyniki Podbeskidzia?