Od 2019 roku w Polsce w trzeci weekend czerwca obchodzone są Europejskie Dni Archeologii (EDA). W Bielsku-Białej w ich organizację włączyło się Muzeum Historyczne, a jedną z propozycji była wycieczka do grodziska i kościoła św. Stanisława w Starym Bielsku.
Tajemnice grodziska w Starym Bielsku i kościoła św. Stanisława odkrywali przed prawie 150 uczestnikami wycieczki terenowej Bożena i Bogusław Chorążowie z Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej. – To miejsce, w którym stoimy było kiedyś wsią o nazwie Bielsko, dopiero od roku 1452 funkcjonuje jako Stare Bielsko. Wieś istniała aż do… 1976 roku – rozpoczął opowieść Bogusław Chorąży przy kościele ewangelickim św. Jana Chrzciciela w Starym Bielsku stojącym na granicy grodziska. – Powstanie w tym miejscu gminy ewangelickiej przyczyniło się do tego, że teren ten nie został zabudowany. W 1781 roku ze składek bielszczan i mieszkańców okolicznych wsi wybudowano kościół ewangelicki na placu Marcina Lutra, którego ławy wypełnili bielscy mieszczanie; dla pozostałych zabrakło miejsc. Dlatego też mieszkańcy Starego Bielska wykupili należący do folwarku teren i wybudowali swój kościół, a teren z nim sąsiadujący przeznaczyli pod uprawę. W ten sposób ewangelicy uratowali ten teren przed urbanizacją. Chcąc poszerzyć areał przeznaczony pod uprawę przyczynili się także do zasypania istniejącej suchej fosy, szerokiej na 15 a głębokiej na 5 metrów, i rozplantowania otaczających ten teren wałów – opowiadał Bogusław Chorąży.
Okazuje się, iż cały teren starego grodziska jest własnością parafii ewangelickiej w Starym Bielsku, a marzeniem państwa Chorążych jest ożywienie tego terenu. Mogłoby powstać tutaj Centrum Edukacji Historycznej, cześć elementów dawnego grodziska mogłaby zostać zrekonstruowana.
Pierwszych pomiarów grodziska dokonano w roku 1933, a 5 lat później prof. Jan Bartys (zginął w Katyniu) z Muzeum Śląskiego w Katowicach rozpoczął badania, których wyniki opublikowano w 1939 roku.
Ponownie terenem tym zainteresował się prof. Szydłowski w latach 60. XX wieku, ale dopiero w latach 1973-1981 Małgorzta Płązak z Cieszyna przebadała znaczną część powierzchni, dokopując się m.in. do śladów 2 chat. Odkrycia z tych badań znajdują się w Muzeum w Cieszynie. W trakcie badań geofizycznych w roku 2010 stwierdzono iż chat było co najmniej 20. Oznacza to, że w tym miejscu po raz pierwszy podjęto próbę założenia miasta, która zakończyła się pożarem.
Drugim celem wycieczki był kościół św. Stanisława. Ta kamienna, gotycka budowla to drugi, po cieszyńskiej rotundzie św. Mikołaja, najstarszy obiekt sakralny na Śląsku Cieszyńskim. W bryle widoczne są: prezbiterium (sacrum), nawa (profanum) i wieża (dobudowana później). Państwo Chorążowie szczegółowo opowiedzieli o polichromiach i wyposażeniu kościoła zwracając szczególną uwagę na ołtarz i tryptyk zawierający najstarszą i kompletną historię życia i śmierci św. Stanisława ze Szczepanowa.
Trwająca ponad 3 godziny wycieczka była świetną okazją do zapoznania się z mała znanymi faktami dziedzictwa kulturowego Bielska-Białej.
Dziś drugi dzień Europejskich Dni Archeologii. Muzeum Historyczne zaprasza na godz 12.00 do Zamku Sułkowskich na wykład Cezarego Namirskiego na temat nieinwazyjnych metod badań archeologicznych. Będzie można usłyszeć o badaniach powierzchniowych, fotografii lotniczej, GIS, geofizyce czy fenomenologii, czyli metodach, które pozwalają identyfikować stanowiska archeologiczne oraz rekonstruować elementy dawnych krajobrazów. Nie zabraknie przykładów z Polski i świata.
foto: Krzysztof Kozik