W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
BBlogosfera

Uwolnijmy polska szkołę od terroru urzędników i rodziców, wskaźników, i instrukcji

Uwolnijmy polska szkołę od terroru urzędników i rodziców, wskaźników,  i instrukcji

Dzień Edukacji Narodowej to święto, które sięga daleko do historii. Upamiętnia ono rocznicę utworzenia Komisji Edukacji Narodowej powstałej w 1773 z inicjatywy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Potocznie dzień ten nazywany jest Dniem Nauczyciela.

Od wielu lat to okazja nie tylko do wspólnego celebrowania, ale także do podsumowywania, oceniania polskiej oświaty, kondycji zawodu nauczyciela, i wszystkiego tego co z polską szkołą się wiąże.  Polska szkoła dzisiaj potrzebuje, tak jak wtedy milowego kroku do przodu, przełomu,  zmiany, ale zmiany prawdziwej, nie kosmetycznej , przypudrowanej, kolejnymi nowymi listami lektur, wykreśleniem jednego przedmiotu i wprowadzeniem innego. Te pozorne ruchy od wielu lat sprawiają, że jak w innych dziedzinach robimy kroki milowe do przodu, to w edukacji jest coraz gorzej, utknęliśmy jak w czarnej dziurze, i światła nie widać. Ktoś powie, że to czarnowidztwo, że nie jest tak źle, przecież.

Co się zmieniło przez ostatnie ponad 30. lat od 1989. roku. Bo zmiany oczywiście są.

Wystarczy wejść do jakiejkolwiek szkoły w naszym mieście, i już od progu widać nowe. Szkoły pięknie wyremontowane, zadbane, czyste, Na każdym kroku widać, miliony jakie w ostatnim 30-leciu samorządy przeznaczyły na remonty lub budowy nowych obiektów, sal gimnastycznych, boisk etc. Klasy ładnie urządzone, wyposażone w tablice multimedialne, projektory, komputery.To niepodważalna, widoczna, pozytywna zamiana. Warunki pracy i nauki mocno się zmieniły na plus.

Potrzebujemy rewolucyjnych zmian, nie salonu kosmetycznego.

Problem jednak w tym, że to nie ściany uczą a od pięknie wyremontowanych toalet ważniejsze jest jednak to czego i w jaki sposób uczymy i kto tą pracę wykonuje. Jak współczesna polska szkoła radzi sobie z gigantycznymi zmianami cywilizacyjnymi spowodowanymi przez cyfryzacje i nie tylko? Kiedyś nauczyciel był  tym, który wiedział więcej, i tą swoją wiedzę mógł sprzedawać, dzielić się ze swoim uczniami, odkrywać tajemnicę i świat którego oni nie znali. Był przysłowiową Alfą i Omegą. Teraz ta wiedza jest powszechna i dostępna, wystarczy jedno kliknięcie a dzisiaj właściwie nie trzeba już nawet klikać, wystarczy tylko zapytać czata gpt i natychmiast mamy odpowiedź. Skoro dysponujemy zupełnie innymi możliwościami poznawania, pozyskiwania informacji, to rodzi się pytanie co dzisiaj powinno być fundamentem nauczania w szkole? A nauczyciel jaką rolę powinien dzisiaj odgrywać, ale co ważniejsze kto to powinien być, jakie kompetencje powinien posiadać? Kiedy w takie dni jak dzisiaj rozpoczyna się dyskusja o nauczycielach czy pracownikach oświaty przebija się tylko jeden temat: kasa- wynagrodzenia. Cała reszta dotycząca statusu nauczyciela, jego obowiązkach , kwalifikacjach znika gdzieś pod gruzami awantur płacowych. Dzisiejszy nauczyciel ma o wiele trudniejsze zadanie niż kiedyś. Film, prezentację, ćwiczenie na teamsach przesłać każdy potrafi do tego nie potrzeba studiów pedagogicznych. Ale bycie przewodnikiem, guru dla młodego człowieka, kimś kto zainspiruje, nauczy świadomie i mądrze korzystać z dzisiejszej techniki, oderwie od smartfona i wygra konkurencję z youtuberami to zupełnie inna sprawa. Żeby tacy nauczycieli chcieli pracować w dzisiejszej szkole, trzeba ją uwolnić. Od sprawozdań tabelek, tzw. „dupokrytek”, instrukcji, programów bez sensu, terroru urzędników i jeszcze większego terroru rodziców, co to na wszystkim się znają i wszystko wiedzą lepiej. Nauczyciel musi mieć możliwość pracy z dzieckiem, szanując jego wolność, spontaniczność, naturalność, bez widma paragrafów nad głową i strachu przed tym, co go spotka. To powodu tego powszechnego beznadziejnego kagańca regulaminów, paragrafów, kar, ustaw dorzucanych po każdym wypadku, incydencie z dziećmi zamiast wspierać dzieci w ich rozwoju , wydobywać z nich to co najlepsze uwalniać ich energię i potencjał sprowadziliśmy rolę nauczycieli do urzędników realizujących program , przygotowanie do testów, egzaminów i dbania o święty spokój szkoły i własny. A przecież mamy do czynienie z żywymi  organizmami a nie robotami nakręcanymi na kluczyk, które można zaprogramować i tyle. Trzeba raz na zawsze wyrzucić do kosza idiotyczny, nieskuteczny, krzywdzący system oceniania bo i tak nie działa. Jednym słowem uwolnijmy polską szkołę, bo armia małych Jasków, Franków , Zosiek, i innych  tego bardzo potrzebuje. Skoro celebrujemy pamięć o utworzeniu Komisji Edukacji Narodowej to może tu i teraz, zdarzy się coś dobrego i wyjątkowego.

P.S Tym, ktorzy dzisiaj mają swoje święto, życzę wszystkiego dobrgeo i trzymam za Was kciuki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart