W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
SportBB

Rekord Bielsko-Biała – GKS Jastrzębie 2:2

Rekord Bielsko-Biała – GKS Jastrzębie 2:2

Po remisie z Olimpią i dobrych występach Rekordu, oczekiwania kibiców były bardzo duże. Niektórzy liczyli na łatwą wygraną, ale piłka jest nieprzewidywalna.

Od pierwszych minut stroną atakującą i przeważającą byli gospodarze, jednak Jastrzębie murowało bramkę i dobrze się broniło. To co nie udało się bielszczanom udało się przyjezdnym. W 24. minucie w zamieszaniu pod bramką Rekordu, gola zdobył Tomal. To nie zdeprymowało Rekordzistów, którzy dalej konsekwentnie i z pasją atakowali. I już po kilku minutach po strzale w 29 minucie Boczka było 1:1. Kolejne minuty to ciągły napór gospodarzy. Wydawało się, że druga bramka dla Rekordu jest tylko kwestią czasu. Tymczasem przyszła 43 minuta i rzut wolny dla GKS-u. Wrzutka w pole karne i gola na 2:1 dla Jastrzębian strzela Bykowski.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Rekord atakował, Jastrzębie się broniło. W  końcu w 76 minucie po strzale Ciućki, było 2:2. Mimo ataków do końca starającego się strzelić bramkę Rekordu, wynik nie uległ zmianie. Szkoda, bo szczęście było blisko.

Rekord: Kaczorowski – Pawłowski (73. Sapiński), Boczek, Sobociński, Żyrek (73. Poznański), Ryś, Ściślak, Ciućka, Śliwka (63. Tekieli), Łaski (63. Klichowicz), Świderski (73. Kasprzak)

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart