Malejąca z roku na roku liczba dzieci w mieście a tym samym uczęszczających do przedszkoli i szkół wymusza zmiany. W Wydziale Edukacji i Sportu opracowano plan reorganizacji sieci placówek oświatowych. A mówiąc wprost po prostu zaplanowano przenosiny szkół i zmniejszenie liczy obiektów w których obecnie odbywa się nauka. To w perspektywie da spore oszczędności, poprzez racjonalniejsze wykorzystanie budynków i zasobów, w których odbywa się obecnie nauka szkolna. Na pierwszy rzut oka, wszystko co zaplanowano i przygotowano wydaje się sensowne i potrzebne. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, a w tym przypadku również w skali zaplanowanych działań. To nie mają być drobne korekty tylko duże zmiany. Zmiany na które powinno się uzyskać akceptację i zrozumienie tych, których to dotyczy: dzieci, rodziców i nauczycieli, mieszkańców dzielnic w których te przenosiny będą miały miejsce. Z tym jednak jest spory problem, a protesty już się zaczęły.
Demografia wydaje się być nieubłagana
Dane statystyczne dotyczące urodzeń w Bielsku-Białej są tragiczne. To już nie jest delikatny spadek, ale totalny zjazd. W liczbach wygląda to tak: W 2019 r. - 1330, w 2020 r. – 1296, w 2021 r. - 1156, w 2022 r. – 986, w 2023 r. – 842, w 2024 r. – 765, a w 2025 r. – 457.
Te cyfry w pespektywie kolejnych lat jak najbardziej uzasadniają potrzebę zmian i dostosowywania sieci istniejących szkół do zmieniającej się szybko liczby uczniów w mieście. Tylko takie zmiany bez akceptacji społecznej i przekonanie o potrzebie ich przeprowadzenia niekoniecznie musza się udać. A uzasadnienie finansowe zmian jest tylko z pozoru logiczne i nie budzące wątpliwości.
Przenosiny szkół, reorganizacja, likwidacja
Od 1 września 2026 r. planowana jest reorganizacja Szkoły Podstawowej nr 9 im. Tadeusza Kościuszki, która obecnie funkcjonuje w dwóch lokalizacjach: przy ul. Władysława Broniewskiego 23 oraz ul. Józefa Piłsudskiego 47. Zgodnie z założeniami, większość klas miałaby zostać przeniesiona do budynku przy ul. Piłsudskiego.
Jednakże, w celu złagodzenia skutków reorganizacji, proponuje się, aby uczniowie obecnych klas I i II, uczący się w budynku przy ul. Broniewskiego, kontynuowali tam naukę do zakończenia klasy III. Od klasy IV uczniowie zostaną przeniesieni do budynku przy ul. Piłsudskiego.
Utrzymywanie dwóch budynków dla jednej szkoły, w sytuacji malejącej liczby uczniów, jest nieefektywne zarówno organizacyjnie, jak i ekonomicznie. Planowana zmiana ma na celu racjonalizację wykorzystania zasobów lokalowych oraz zapewnienie optymalnych warunków nauki.
Do drugiej dotychczasowej siedziby SP 9 - przy ul. Broniewskiego - przeszłaby Szkoła Podstawowa nr 39 Dla dzieci Słabosłyszących i Niesłyszących z Afazją im. Marii Góralówny, funkcjonująca obecnie przy ulicy Kamienickiej 11A. Taka zamiana podyktowana jest nie tylko względami demograficznymi i racjonalizacją zasobów lokalowych i kadrowych, ale przede wszystkim koniecznością zapewnienia odpowiednich warunków do nauki dzieciom z niepełnosprawnościami uczęszczającym do SP 39. Obiekt przy ul. Kamienickiej nie spełnia w pełni potrzeb rozwijającej się placówki dla dzieci z trudnościami komunikacyjnymi. Ograniczona powierzchnia oraz trudności adaptacyjne stanowią istotną barierę dla dalszego rozwoju szkoły. Budynek zaadaptowany na potrzeby szkoły w 1995 r. znajduje się pod ochroną konserwatora zabytków. Koszt niezbędnego remontu pochłonąłby 2 mln zł.
Do jednej z dwóch lokalizacji przeniesie się w przyszłym roku Szkoła Podstawowa nr 3 im. Macierzy Szkolnej - działająca obecnie przy ul. Antoniego Osuchowskiego 8 i przy ul. Adama Asnyka 30. Cała Trójka trafi do budynku przy ul. Asnyka. Na miejsce SP 3 do budynku przy ul. Osuchowskiego miasto planuje przenieść Zespół Szkół im. Tuwima działający dotąd przy ul. Filarowej 50, z kolei na Filarową zostałby przeniesiony Zespół Szkół Gastronomicznych działający obecnie w dwóch lokalizacjach - przy ulicy Jana Sobieskiego 15 i Stanisława Wyspiańskiego 5.
W kolejnym etapie reorganizacji, w 2027 r., planowana jest zmiana siedziby Przedszkola 52 z ul. Morskie Oko 15 na ul. Doliny Miętusiej 5, gdzie działa już Szkoła Podstawowa 37 z oddziałami przedszkolnymi. Wysokie koszty utrzymania lokalu - zajmowanego przez dwa oddziały przedszkolne - z tytułu umowy najmu zawartej pomiędzy miastem a Karpacką Spółdzielnią Mieszkaniową wynoszą 4.472,05 zł miesięcznie, czyli 53.664,60 zł rocznie. Planuje się, że docelowo w SP 37 będzie działać przedszkole z pięcioma oddziałami.
Plany reorganizacyjne na rok 2027 dotyczą także Szkoły Podstawowej nr 29 przy ul. Czereśniowej 20, a dokładniej jej dodatkowej lokalizacji przy ul. św. Jana Chrzciciela 34. Pozostawienie klas I-III w dotychczasowej lokalizacji wiązałoby się z koniecznością przeprowadzenia remontu obiektu za 3,5 mln zł, co w obecnej sytuacji bielskiej oświaty jest nieekonomiczne.
Jest sporo wątpliwości.
To nie jest plan doskonały. Z wieloma argumentami można dyskutować. Bielsko-Biała to bogate miasto, niekoniecznie trzeba na wszystkim oszczędzać. W wielu małych powiatach w Polsce istnieją małe lokalne szkółki, w których uczy się po kilkadziesiąt dzieci i nikt nie ma zamiaru ich likwidować. Kasa nie jest tu najważniejszym argumentem. A przynajmniej tak niektórym się wydaje. Wygląda na to, że czeka nas lawina protestów i awantur, bo nikt bez walki swojej szkoły nie odda.
źródło: Wydziału Edukacji i Sportu
Urząd Miejski w Bielsku-Białej