18-letni bielszczanin znajduje się na dobrej drodze do występu na zimowych igrzyskach olimpijskich. Ostatnie miesiące to dla niego pasmo sukcesów. Zachwyca się nim sam Adam Małysz.
Bielszczanie zapisali niejedną kartę na zimowych igrzyskach olimpijskich, ale w ostatnich dekadach trudno mówić o sukcesach. Jak na razie ostatni rozdział tej historii napisał w 2022 roku w Pekinie Stefan Hula. Skoczek narciarski z LKS Klimczok Bystra zajął tam 26 miejsce w zawodach na skoczni normalnej.
Za nieco ponad miesiąc w Mediolanie i Cortina d’Ampezzo rozpoczną się kolejne zimowe Igrzyska. Coraz bliżej występu w nich jest urodzony w Bielsku-Białej a reprezentujący LKS Klimczok Bystra skoczek narciarski, Kacper Tomasiak.
18-letni Kacper Tomasiak przebojem wdarł się do światowej czołówki skoczków. Po sukcesach w kategorii juniorów (na MŚJ: 4.miejsce w 2023 r. oraz 8 miejsce indywidualnie i srebrny medal drużynowo ) błysnął w lecie tego roku, wygrywając zdecydowanie serię drugoligowych zawodów Pucharu Kontynentalnego. To otworzyło mu drzwi do Pucharu Świata, gdzie od początku zimowego skakania prezentuje się najlepiej z Polaków, pozostawiając w tyle Kamila Stocha czy Piotra Żyłę. Najwyższe 5. miejsce zajął podczas zawodów na skoczni w Wiśle, wynik ten powtórzył w ostatnim przedświątecznym konkursie w szwajcarskim Engelbergu. Obecnie, tuż przed rozpoczęciem Turnieju czterech Skoczni, Tomasiak zajmuje 13. pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Wyjazd Tomasiaka na Igrzyska wydaje się pewny, rosną też szanse na jego kilkukrotny występ, zarówno w zawodach indywidualnych na skoczni normalnej i dużej jak i w konkursach mikstów i duetów.
Warto dodać, że skoki narciarskie uprawia też z powodzeniem młodszy brat Kacpra, Konrad Tomasiak. Szesnastolatek startuje na razie w juniorskiej serii Alpen Cup.




