Przypomniała mi się dzisiaj pewna letnia historia… Sprzed wielu lat… Dzisiaj miałabym chyba niezły dym za taką nocną eskapadę, aż strach pomyśleć! Dzieci, noc, opuszczony pałac, pojękiwania spod podłogi! Czy wolno się bać dla zabawy? Ja lubię, ale chyba nie wolno, nie wiem - tym razem w BBlogosferze Ewelina Kaps prezentuje fragment swojej debiutanckiej powieści. Opowieść o mrocznej, wakacyjnej wyprawie przeczytacie tutaj.

