W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Wapienica

Nie ma chętnych do naprawy ulicy Jagienki

Nie ma chętnych do naprawy ulicy Jagienki

W Wapienicy powstało nowe osiedle deweloperskie. Przy okazji budowy osiedla zniszczeniu uległa nawierzchnia ulicy Jagienki. Trwa spór o to, kto ma ją wyremontować.

W marcu 2023 roku Urząd Miejski wydał zgodę na budowę nowego osiedla deweloperskiego w Wapienicy, w rejonie ulic Jagienki i Wojskiego. Jednocześnie urzędnicy zatwierdzili projekt organizacji ruchu na czas budowy, dopuszczając obsługę budowy przy wykorzystaniu ulicy Jagienki. To dość wąska uliczka domów jednorodzinnych, o zaniedbanej przez lata nawierzchni, zdaniem mieszkańców kompletnie nie przystosowana do ruchu ciężkich pojazdów budowlanych. 

Zgodnie z pozwoleniem wydanym w imieniu Prezydenta Miasta na działce powstało 5 budynków mieszczących 40 mieszkań i dysponujących 60 miejscami parkingowymi. Budowa i ruch ciężkich pojazdów spowodował jednak zniszczenie nawierzchni ul. Jagienki. Na jezdni pojawiły się koleiny a nakładka asfaltowa jest popękana i w wielu miejscach wykruszona. Mieszkańcy ulicy są przekonani, że zniszczenia drogi nastąpiły w związku z dojazdem ciężkich pojazdów na teren budowy i żądają od dewelopera naprawy nawierzchni. Zwrócili się w tej sprawie zarówno do MZD jak i do Prezydenta Miasta. 

Urzędnicy przyznają, że zgodnie z porozumieniem oraz wydanym zezwoleniem na przejazd, wykonawca był zobowiązany do systematycznego utrzymania nawierzchni jezdni w odpowiednim stanie technicznym oraz do bieżącego czyszczenia jezdni w sposób profesjonalny i skuteczny, a po zakończeniu budowy do wykonania remontu nawierzchni w miejscach wskazanych przez MZD i w sposób ustalony z Inspektorem Nadzoru. 30 czerwca zastępca Prezydenta Miasta Przemysław Kamiński poinformował, że trwają rozmowy z inwestorem zmierzające do ustalenia zakresu robót. Mimo upływu wielu tygodni do dziś mieszkańcy ulicy nie poznali wyniku tych rozmów i nie mają wiedzy na temat terminu i sposobu remontu ulicy. 

Niepokój mieszkańców budzi też fakt, że wiceprezydent Kamiński zastrzegł, iż ul. Jagienki przed rozpoczęciem wspomnianej inwestycji posiadała już uszkodzenia powstałe na skutek wieloletniego użytkowania i nie wszystkie uszkodzenia są związane z inwestycją. Ta wypowiedź jest interpretowana jako zapowiedź tylko cząstkowej naprawy nawierzchni, bez wymiany podbudowy i wylania nowej nakładki asfaltowej. Zdaniem skarżących się mieszkańców nie załatwi to problemu, szczególnie przy zwiększonym ruchu dojazdowym do nowego osiedla. 

Interpelację w tej sprawie złożył dwukrotnie radny Konrad Łoś (PiS). O aktualnym stanowisku władz miasta poinformujemy po publikacji odpowiedzi na interpelację. 

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart