W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
BBlogosfera

Nie matura lecz chęć szczera

Nie matura lecz chęć szczera

Maj to cudowny miesiąc. Wiosna już na dobre rozpanoszyła się w naszych ogrodach, parkach, skwerach.  Słońce uzupełnia nasze braki witaminy D, grille odpalone, a na ulicach rewia mody w stylu czym mniej ciuchów tym lepiej.

Ale jutrzejszy dress code będzie znów jak co roku o tej porze bardzo podobny, no może z lekkimi udziwnieniami. Setki młodych bielszczanek i bielszczan (łatwo będzie ich rozpoznać) – rozpocznie swoje egzaminy maturalne. Ci trochę starsi a nawet bardziej niż trochę, z łezką w oku powrócą wspomnieniami do swoich matur i tego cudownego czasu, kiedy wszystko było przed nimi, dziewczyny były piękne, chłopcy przystojni i wszystko wydawało się możliwe. I pewnie tak jak co roku rozpocznie się niekończąca się dyskusja o naszym młodym pokoleniu, szkole, przyszłości i teraźniejszości.

Komfort naszego życia jest coraz wyższy. Z roku na roku, jeśli wierzyć statystykom, jesteśmy bogatsi. Szkoły też ładniejsze, nowocześniejsze z całym arsenałem doskonale wyposażonych pracowni, tablic interaktywnych i wszystkiego tego, o czym my, maturzyści z poprzedniego stulecia, nie mogliśmy nawet pomarzyć, bo o tych rzeczach można było wówczas jedynie poczytać u Lema lub innych pisarzy SF.  Skoro jednak jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle. 

Placówki psychiatryczne, szpitale, oddziały dziecięce pękają w szwach. Młodych ludzi korzystających z terapii przybywa lawinowo. I nawet jeśli wizyta u psychologa to dzisiaj znak czasów i trochę także moda, to z pewnością nie tłumaczy to skali problemu. 

 

Uzależnienie cyfrowe

Fajnie, że mamy Internet, w klika sekund łączymy się ze światem i z kim  tylko chcemy. Jednak rodzice, nauczyciele, psycholodzy,  pedagodzy ogłaszają alarm. Setki tysięcy młodych Polaków spędza codziennie od kilku do kilkunastu godzin ze smartfonem lub komputerem. Schowani w swoich pokojach, dziuplach, nie radzą sobie ze światem i życiem. Tu nie ma już czasu na pogaduchy i tłumaczenia, ze się nie da, że trzeba czasu, nowych programów edukacyjnych i zmian w szkole. Tu czas jest bezcenny. Szkoła gdzie dzieci i młodzież spędzają średnio od 6 do 8 godzin dziennie powinna natychmiast stać się tym pierwszym miejscem gdzie nastąpi powrót ze świat online do świata offline. I nie wystarczy wprowadzić zakaz używania telefonów w szkołach. Trzeba natychmiast  lekcje w stylu poczytajcie sobie na teamsach odesłać do lamusa i zrobić wszystko, żeby ten świat szkolny offlinowy był intersujący, ciekawy, wciągający. Nudne, byle jakie i nieciekawe lekcje; słabi, zmęczeni i zniechęceni nauczyciele, zestresowani tabelkami, wskaźnikami i wymogami testów - nie zmienią tego. 

 

W zdrowym ciele zdrowy duch

Szkoła może być inna i powinna. Lekcje wychowania fizycznego to za mało. Najwyższy czas zmienić sposób wychowania fizycznego tak, by zaczął przynosić efekty. Bo ten dzisiejszy jest nieefektywny i nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Wszyscy wiedzą doskonale, że ruch, pobyt na świeżym powietrzu, poprawa sprawności fizycznej to nie tylko zdrowe ciało ale i umysł, rozładowywanie negatywnych emocji, w rezultacie lepsze życie. Co z tego że przybywa prywatnych siłowni i klubów fitness a nawet sal gimnastycznych i boisk, skoro równocześnie statystycznie 65 % Polaków w ogóle nie podejmuje aktywności fizycznej i nie uprawia sportu. Gorzej jest w Europie jedynie w Portugalii i Grecji. Jeśli do tego dodać, że z innych badań wynika, iż zarówno młodzi jak i starzy spędzają średnio od 6 do 10 godzin dziennie w pozycji siedzącej to przyszłość nie rysuje się kolorowo. Żeby dokonać zmiany trzeba zacząć od najmłodszych. Modę na ruch, uprawianie amatorskie sportu, zbudowanie odpowiednich nawyków można zaszczepić dzieciom w szkole. Trzeba tylko gruntownie i radykalnie zmienić podejście do tzw. wychowania fizycznego. Bo wychowanie to proces ciągły a nie sporadyczny, lekcyjny, nieatrakcyjny a dla wielu dzieci tych mniej sprawnych - tylko frustrujący i traumatyzujący. 

Marzy mi się żeby rządzący z taka samą determinacją i szybkością zmieniali polską szkołę jak wprowadzali tabletkę ‘dzień po”.

Starsi pewnie pamiętają takie prześmiewcze powiedzonko: nie matura lecz chęć szczera zrobią z Ciebie oficera. A dzisiaj?

Kim są rozpoczynający jutro swoje matury młodzi ludzie, jaki „ produkt w świat” wypuszcza właśnie polska szkoła? To pytania na które przy okazji matur warto poszukać odpowiedzi.

Tymczasem trzymamy kciuki jak zwykle.

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart