Pokoik, laptopik i młot!
Przypomniały mi się „Zakazane dzieci” Artura Pałygi. Niewiele rzeczy zrobiło na mnie w życiu tak duże wrażenie, jak to sceniczne młotkowanie… aż do wczoraj.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.