W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
KulturaBB

Marta Przybyła do Hałcnowa

Marta Przybyła do Hałcnowa

 

To miała być krótka zapowiedź spotkania w Bazylice w Hałcnowie. Wyszło inaczej. 

Adam Budkiewicz podesłał mi film (poniżej) zapowiadający spotkanie w Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie z pisarką Martą Przybyłą. Pisarka Marta Przybyła nie brzmiała dla mnie jakoś bardzo znajomo, więc postanowiłem zrobić szybki research. I tak oto mnie wciągnęło. Mamy XXI wiek, a tymczasem gdzieś tam w Polsce żyje sobie dziewczyna, która opowiada historię swojego nawrócenia i zaczyna żyć i być zupełnie kimś innym niż dotychczas. To jak opowieść o Pawle z Tarsu, tyle że on żył 2000 lat temu, a Marta Przybyła żyje tu i teraz. W jednym z wywiadów mówi o sobie tak:

Byłam bluźniącą ateistką zanim spotkałam Boga. Agresja, depresja i nienawiść to był  najczęstszy stan mojego wnętrza... Wśród zainteresowań – okultyzm, spirytyzm, muzyka satanistyczna. Byłam totalnie wojującą bluźniąca ateistką…

Na katolików patrzyłam jak na wariatów. To byli dla mnie leniwi nieudacznicy, którzy nie potrafią troszczyć się o własne sprawy, więc szukają pomocy gdzieś między chmurami. Przez wiele lat byłam zwolenniczką aborcji i eutanazji. W mojej głowie zaczęły się pojawiać głupie myśli, że kiedy umrę, to być może nad moją trumną stanie facet w koloratce. Zaczęłam szukać informacji o apostazji, żeby oficjalnie wystąpić z Kościoła katolickiego.

Aż pewnego dnia Marta doznała „iluminacji” używając terminologii Św. Augustyna, czyli oświecenia. Jak to się stało, i co było dalej? O tym możecie się przekonać sami już w najbliższą sobotę. 

Spotkanie z Martą Przybyłą, autorką takich książek jak: Panie Ratuj, I Dam Wam Serce Nowe, Katowiersze czyli poezja z „Ciemnogrodu”  -  sobota 21 czerwca o godz. 17.00 w Bazylice w Hałcnowie.

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart