Były kwiaty, przemówienia, wspomnienia, góralska orkiestra, piękna oprawa kibiców, debiut nowych świateł na stadionie – 30-lecie Podbeskidzia zaczęło się optymistycznie. Jedynym elementem, który nie pasował do jubileuszu, okazali się piłkarze.
Derbowy mecz TS Podbeskidzie z Rekordem zgromadził na trybunach największą w tym sezonie liczbę widzów, a jubileuszowa oprawa przygotowana przez kibiców Podbeskidzia pasowała bardziej do ekstraklasy niż do Betclic II Ligi. Niestety, do uroczystego nastroju nie dostosowali się piłkarze Krzysztofa Brede.
Mecz lepiej zaczął się dla Rekordu. W 3. minucie w narożniku pola karnego błąd popełnił Krzysztof Kolanko, piłkę przejął Wojciech Łaski i ładnym strzałem pokonał Krystiana Wieczorka.
W 8. minucie Górale mogli wyrównać, ale po świetnej akcji Wojciecha Szumilasa w dogodnej sytuacji skiksował Dalibor Takáč. Cztery minuty później było już 1:1. Tym razem błąd w rozegraniu popełniła obrona Rekordu, a gola zdobył Maciej Górski.
To jednak Rekord był drużyną nadającą ton wydarzeniom na boisku. Efektem przewagi biało-zielonych był gol zdobyty głową przez Daniela Świderskiego w 27. minucie.
W końcówce pierwszej połowy zaatakowało Podbeskidzie, jednak Maciej Górski w dogodnej sytuacji nie opanował piłki, a chwilę później strzał głową Marcina Biernata z linii bramkowej wybili obrońcy Rekordu.
Początek drugiej połowy lepiej zaczęło Podbeskidzie, ale szybko zostało skarcone. W 54. minucie, po podaniu Wojciecha Łaskiego, Krystiana Wieczorka pokonał Jan Ciućka i było 1:3. Podbeskidzie starało się atakować, jednak drużyna z Cygańskiego Lasu dobrze się broniła. W 69. minucie kontaktowego gola, po podaniu Mateusza Kizymy, zdobył wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Maksymilian Sitek.
W kolejnych minutach obie drużyny starały zdobyć się kolejne gole. W 83. minucie bliski podwyższenia był Kacper Kasprzak, jednak jego strzał świetnie wybronił Krystian Wieczorek. W 90. minucie mogło być 3:3, ale strzał głową Marcina Urynowicza fantastycznie nogą obronił bramkarz Rekordu Wiktor Żołneczko. Górale walczyli do samego końca, szansę miał jeszcze Lucjan Klisiewicz, ale wynik nie uległ już zmianie i trzecie derby na szczeblu centralnym wygrał Rekord.
Podbeskidzie - Rekord 2:3 (1:2)
0:1 Wojciech Łaski (3’), 1:1 Maciej Górski (12’), 1:2 Daniel Świderski (27’), 1:3 Jan Ciućka (54’), Maksymilian Sitek (69’)
Podbeskidzie: Krystian Wieczorek - Krzysztof Kolanko (68’ Maksymilian Sitek), Jan Majsterek (78’ Marcin Urynowicz), Marcin Biernat, Richard Nagy (60’ Daniel Dziwniel), Kacper Gach, Wojciech Szumilas (60’ Oskar Zawada), Mateusz Kizyma, Dalibor Takáč(68’ Lucjan Klisiewicz), Bartosz Martosz, Maciej Górski.
Rekord: Wiktor Żołneczko - Dariusz Pawłowski, Tomasz Boczek, Jan Sobociński, Louis Poznański, Michał Śliwka (90’ Filip Sapiński), Jakub Ryś (74’ Piotr Wyroba), Daniel Ściślak, Jan Ciućka (90’ Krystian Wrona), Wojciech Łaski (74’ Kacper Kasprzak), Daniel Świderski